..

niedziela, 8 grudnia 2013

Does not matter.





Tell me what you want to hear
Something that light those years
Sick of all the insincere
So I'm gonna give all my secrets away
This time, don't need another perfect lie
Don't care if critics never jump in line
I'm gonna give all my secrets away.




 Powiedzcie mi, co chcecie usłyszeć?
Coś co było jak te lata
-Chore od całej tej nieszczerości?
Tak więc zamierzam ujawnić wszystkie moje sekrety.
Tym razem, nie potrzebuję kolejnego perfekcyjnego wersu;
Nie troszczę się o to, czy krytycy wtrącą swoje zdanie.
Zamierzam ujawnić wszystkie moje sekrety.

Zdaję mi się, że zbyt wiele razy okłamywałam siebie. Pocieszałam, dawałam nadzieję, liczyłam na zmianę czegoś niemożliwego. W swojej głowie układałam tysiąc obrazów idealnych ludzi, posiadałam świadomość, wiedziałam co dzieję się wokół, ale nie chciałam wierzyć. Nie chciałam się rozczarować, nie pozwalałam myśleć logicznie, nie dopuszczałam do siebie myśli, że ktoś na kim mi zależy robi mi krzywdę. Nigdy nie byłam twarda, zawsze stwarzałam idealne pozory, dobijała mnie bezsilność. Do dziś kiedy chcę mówić o tym co czuję nie umiem..Załamywałam się powoli, stopniowo. Wiedziałam,że jest źle, że już więcej nie wytrzymam. Nie chciałam się poddać, walczyłam, pragnęłam żeby znów było jak kiedyś. Dość długo dochodziłam do siebie, łzy stały się nieodmienną częściom każdego dnia. Zostawałam sama ze swoimi myślami, chorymi ambicjami, świadomością, że nie umiem podjąć żadnej decyzji. Raniłam siebie, lubiłam się pastwić, stawiać w sytuacjach bez wyjścia. Wciąż czytam wszystko co kiedyś pisałam, studiuję podziękowania pisane dla osób, których wtedy jeszcze uważałam za przyjaciół, znajomych, kolegów. Nie umiem wytłumaczyć po co wracam do tamtych chwil. Największe emocje wzbudził we mnie pisany około rok temu "rysopis przyjaciela"..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz