..

niedziela, 17 listopada 2013

Impossible

Niemożliwe, że nie pamiętasz. Niemożliwe, że nie wiesz jak było mi żal.. Niemożliwe, że nigdy nie mówiłam: Jesteś kimś wyjątkowym. Pamiętam wszystko, są po tym ślady, są po tym wspomnienia, jest po tym smutek. Jak to możliwe, że każde moje słowo odpowiada na potok twoich słów? Nie wiem. Tak bardzo chciałam, żeby inni wiedzieli, jacy są dla mnie ważni, tak bardzo chciałam żeby czuli, że mają we mnie wsparcie, pomoc, że im ufam. Czy ufali mi? Dobre pytanie. Jestem osobą dość wylewną, mającą długie i nudne, jak przypuszczam przemyślenia, czy nigdy nie było czasu na słuchanie? Czas był, czas płynął, czas uciekał, ale na milczeniu.. Czekałam aż powiesz, aż się przyznasz, aż przestaniesz, aż zrozumiesz jak bardzo chciałam. To też Ci mówiłam.. Mówiłam, że chciałabym zobaczyć, spotkać, porozmawiać,  nie słysząc jedynie, jak rozładowuję mi się komórka, ale słysząc i widząc Ciebie..Czuję, że mogłam zrobić coś jeszcze, bo jeśli to co dotychczas robiłam nie znaczyło nic, to było jakieś rozwiązanie. Dostosować się, zmienić plany, uciec ? Powiedź.. Znasz odpowiedź. Znasz odpowiedź, która jest dla mnie ważna, ale nie umiem z tobą rozmawiać, nie umiem, bo nic nie udaję, bo to nie było dla nas.. Tyle, że jeśli ty w coś grasz, to kim jestem ja? Pionkiem? Przeciwnikiem? Zwycięzcom czy przegranym? Nie zobaczysz tego, nie przeczytasz, nie zrozumiesz, bo jak można zrozumieć kogoś kto "był", a już go "nie ma"? Czy teraz wiesz, jak nazywałam takiego kogoś? Przyjacielem.. Tak, wymówiłam to słowo, które kiedyś oznaczało o wiele więcej, niż dziś i nigdy się tego nie dowiesz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz