..

niedziela, 13 października 2013

Demon's eyes


Dziś niedziela, dość pochmurna i upiorna jak zdążyłam się przekonać. Naszła mnie myśl, że wreszcie mogłabym wytłumaczyć nazwę bloga. Jeśli jeszcze nie zauważyliście ma ona trzy człony i od pierwszego dziś zaczniemy. Demonseyes-oczy demona (między n , a s powinien być apostrof) . Skąd naszedł mnie ten pomysł?Otóż wysłuchałam piosenkę i obejrzałam teledysk:



Uświadomiłam sobie wówczas, że jest ona we mnie. Tyle, że ma raczej znaczenie przenośne. Kiedy coś nam się nie udaję, kiedy coś nie wychodzi tracimy nadzieję. Siedzą w nas demony, których nie widzimy, nasze wspomnienia, błędy śniące się po nocach. Zamykamy się, boimy podejść do innych, nie chcemy żeby je widzieli, nie chcemy żeby odkryli prawdę. Stoimy w tłumie przypominając sobie to, że mamy głębokie rany, które nigdy się nie zagoją. Myślimy, że jesteśmy w tym wszystkim sami, że nie ma dla nas szansy na lepsze życie. Powinniśmy natomiast kształtować swoje marzenia, powinniśmy wierzyć, że umiemy sobie poradzić! Zbieramy się w grupie, wszyscy na pozór idealni,a prawdziwie okaleczeni, wykrwawiamy się, bo nie umiemy zaakceptować,a nie wiemy, że jest nas tak wielu. Jak dla mnie to wszystko jest takie prawdziwe, takie szczere i piękne. Oczywiście można to też interpretować inaczej, ale to takie moje pierwsze zdanie na temat tej piosenki. Eyes- czyli oczy (po nich widać wszystko), demon- (symbol tego co w nich siedzi).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz